loveourplanet-4851331_1280

Nów w Wodniku, czyli kwantowy skok na Nową Ziemię

Do tej pory można było mieć czasami wrażenie, że rok 2020 wcale się nie skończył, i styczeń był jego 13 miesiącem. 11 lutego wątpliwości się kończą. O ile miniony rok należał do Koziorożca, rokiem 2021 rządzi Wodnik, i właśnie dziś spotyka się w nim 6 z 10 istotnych planet. Gwiazdy w składzie: Słońce, Księżyc, Merkury, Wenus, Jowisz i Saturn zaczynają swoją naradę! Co ustalą?

 

Kiedy myślisz, że przy okazji Ery Wodnika napisano już wszystko o tym znaku, to przychodzi taki dzień jak 11 lutego 2021 roku, i temat energii tego znaku wraca z maksymalną siłą. Tylu planet w Wodniku nie mieliśmy od lat 60-tych XX wieku! Nów, czyli spotkanie Księżyca i Słońca, to zawsze nowy początek! Zobaczmy, co tym razem nam przyniesie.

 

Otwierać! Otwierać!!!

Wodnik, jako 11 znak zodiaku przychodzi po to, by wyrwać człowieka z pułapek znaku 10, czyli uwolnić od wszelkiego rodzaju ograniczeń: dyktatury, cenzury, nakazów i zakazów, w których lubuje się dziaders Koziorożec.

 

Wodnik utożsamia się z wolnym człowiekiem, więc bez żalu walczy z wszelką władzą.

 

Z tego powodu aktywizacja tego znaku w roku 2021 (a w szczególności teraz w lutym) może przede wszystkim oznaczać oddolny bunt, a nawet… rewolucję. Póki co trwa jej bezkrwawa wersja, w postaci pokojowych strajków i szukania sposobów na otwieranie biznesów blokowanych przez rząd. I choć Wodnik niechętnie sięga po broń, to warto wiedzieć, że z energią Wodnika łączy się też Rewolucja Francuska, i ona już – umówmy się – bezkrwawa nie była.

 

Rewolucje w głowie

Wodnik uczy nas, że każde więzienie zaczyna się w głowie (!!!), i tam też w pierwszej kolejności należy je zniszczyć! Najsilniejszym organem w ciele Wodnika jest jego mózg, dlatego wśród przedstawicieli tego znaku raczej znajdziecie naukowców niż sportowców.

 

Na potrzeby tego wpisu przejrzałam horoskopy kilku geniuszy uczących świadomego kreowania rzeczywistości (Eckhart Tolle, Neville Goddard, Tim Robbins, Joe Dispensa, Esther Hicks) i każda z tych osób ma obsadzony znak Wodnika! Przypadek? Nie sądzę!

 

Teraz każdemu z nas łatwiej jest zrozumieć ich koncepcje, i naprawdę warto ten czas wykorzystać, by zanurkować w prezentowaną przez nich wiedzę.

 

I Ty możesz zostać Astrologiem

Kiedyś usłyszałam, że w Erze Wodnika nie będziemy już potrzebowali ani lekarzy, ani psychologów, a każdy z nas będzie swoim własnym astrologiem! Wtedy wydawało mi się to śmieszne i absurdalne, ale dzisiaj już nie! Znak Wodnika związany jest bowiem z tą dziedziną nauki i bardzo możliwe, że nie tylko wyjdzie ona z cienia, ale wróci na należne jej miejsce.

 

Co przed nami?

Dziś, 11 lutego 2021 roku, trwa narada w wodnikowym departamencie Nieba. W Nów rodzą się nowe pomysły, które wkrótce ujrzą światło dzienne, jak świat długi i szeroki! Dotyczyć będą one zmian w systemie społecznym, politycznym, podatkowym, zdrowotnym, edukacyjnym. I.. jakim tylko chcesz! 🙂

 

Już dziś w blokach startowych na ujawnienie czekają setki wynalazków, które diametralnie zmieniłyby nasze życie, chociażby w zakresie energii i medycyny. Na przykład takie, które każde gospodarstwo domowe uczyniłyby kompletnie niezależnym w zakresie produkcji energii elektrycznej.

 

Ale Era Wodnika przyniesie nam nie tylko mnóstwo wynalazków, które „uwolnią” ludzkość od zależności, ale także ogromne zmiany w sposobie uczenia dzieci, leczenia ludzi, produkcji żywności i technologii. Czy komuś się to podoba, czy nie – podbijemy kosmos, wszczepimy sobie różne sztuczne części, i zwiększymy długość życia, bo Wodnik to najbardziej technologicznie rozwinięty znak zodiaku.

 

A co na dzisiaj?

Póki co, każdy z nas odczuje w lutym ekstremalnie silne bodźcie do zmiany w wybranym obszarze swojego życia (zależy to od domu, który w Twoim horoskopie aktywizuje znak Wodnika – swój horoskop zamówisz TUTAJ).

 

Aktywizacji znaku Wodnika w czasie Nowiu towarzyszy piękna koniunkcja dwóch benefików: Wenus i Jowisza. I choć Wodnik jak każdy znak ma również swoje cienie (technokracja, unifikacja, degradacja duchowej strony życia, gwiezdne wojny), to połączenie planety miłości Wenus z Jowiszem, planetą obfitości zwiastuje, że raczej na razie ich nie doświadczymy.

 

Na Wodnikowej fali

Największymi beneficjentami podkręcenia energii Wodnika na Niebie są oczywiście kaczki z powietrznej paczki, czyli Bliźnięta i Wagi, zwłaszcza te czerwcowe (2, 3, 4, 10, 11, 12) oraz październikowe (2, 3, 4, 10, 11, 12).

 

Same Wodniki mogą czuć się ekstremalnie pobudzone i momentami w związku z tym przemęczone. Jednak gdy Wszechświat przynosi takie szanse, to nie idzie się na drzemkę, tylko ciśnie na całego!

 

Na skraju załamania

Prawda jest taka, że nie wszystkie znaki dobrze znoszą takie nagromadzenie energii w znaku Wodnika.

 

Przemęczone i niebezpiecznie osuwające się prosto w ramiona obłędu mogą się stać Skorpiony, Lwy i Byki oraz osoby, które posiadają tzw. planety osobiste w tych znakach (Księżyc, Wenus, Merkury, Mars).

 

I tu powtórzę, jak mantrę: jeśli widzicie zmianę na horyzoncie, nie opierajcie się jej, bo to właśnie ta walka ze zmianą najbardziej Was wykańcza. A jeśli upieracie się, by jednak zacisnąć zęby i wziąć na przeczekanie, to od 19 lutego z każdym dniem będziecie czuć się troszeczkę lżej. Póki co, w Wodnikowym departamencie Nieba trwa nieziemski bal!

 

 

5 1 vote
Article Rating

UDOSTĘPNIJ

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments