Nów w Skorpionie, czyli powstań z popiołów

Cóż za Gwiezdna Eksplozja Energii! W czwartek 12 listopada mieliśmy Koniunkcję Milionerów na Niebie, która powtórzy się dopiero za 13 lat. W sobotę 14 listopada Mars wreszcie ruszył do przodu po dwóch miesiącach retrogradacji. A dzisiaj, 15 listopada mamy Nów w Skorpionie! I powiem Ci jedno – szykuj się, bo to jeszcze nie koniec! Za chwilę opozycja Merkurego do Urana, i kolejna seria szokujących informacji może ujrzeć światło dzienne, bo wszyscy wiemy, że Anuszka już wylała olej…

Energia odrodzenia

Nów w Skorpionie to energia oczyszczania potrzebnego do tego, by zostawić za sobą jakieś zgliszcza i ruszyć do przodu. Skorpion – najsilniejszy znak zodiaku, którego siła wynika z tego, że w którymś momencie swojego życia przegrał walkę i zstąpił do piekła, gdzie spotkał swoje demony. A gdy z niego wyszedł, to nie był już taki sam, bo był dwa razy silniejszy. I taką mniej więcej energię dostajemy w prezencie od Kosmosu wraz z niedzielnym Nowiem.  Energię odrodzenia.

Skorpion, czyli męskość do kwadratu

Skorpion to kwintesencja męskiej energii. Rąbanie przerębli gołymi rękami, by wyłowić rybę na ognisko. Jazda na motorze na jednym kole po śliskiej jezdni. Walki na pieniądze w podziemnych kręgach. No i skakanie na koniu przez płonące koło.

Ten znak ma dwóch władców. Obu bardzo silnych. Pierwszy z nich to Mars – król wojny, a drugi to Pluton – władca podziemi, a przy okazji współczesnego świata. Świata, który został zaprojektowany jako piękna oaza do kreowania doświadczeń, a zmienił się w padół raz za razem osuszanych łez.

Namiętność do gołych kości

Skorpion to także znak naszych małych i większych obsesji, zwłaszcza na punkcie drugiej osoby. “My presious…” rzekł Pluton do Persefony, bogini kwiatów i wiosny. A chwilę później wciągnął ją pod ziemię. Z tego powodu – jak uczą mity – ładną pogodę i słoneczne dni “huk” w bombki na pół roku strzelił. Bo gdy znak Skorpiona króluje na Niebie, świat wygląda jakby całe życie na Ziemi umarło.

A trzeciego dnia zmartwychwstał….

Każdy z nas ma Plutona gdzieś w swoim horoskopie. Rzut oka na ten horoskop i wiem, gdzie ciągle na nowo zmartwychwstajesz. To właśnie ta plutoniczna część Ciebie manipuluje Tobą samym do granic wytrzymałości, sącząc Ci do ucha mentalną truciznę: „nie dasz rady”, „nie uda Ci się”, „jesteś za słaby, za głupi”, „bo jesteś nikim”.

Ale gdy któregoś dnia niczym Persefona na wiosnę znajdziesz w sobie siłę, by uciec spod opresji Plutona, to już nic ani nikt nie powstrzyma Cię w drodze po to, czego chcesz.  Pokonasz sam siebie, gdy raz rozpoznasz moc, która pozwoli Ci wstać z najniższych kolan i wydźwignąć się z najbardziej smrodliwego życiowego szamba.

Co zrobiłeś ze swoimi marzeniami?

Jakie marzenie pogrzebałeś w roku 2020? Bo pandemia, bo zamknięte granice, bo niepewny rynek pracy czy nieruchomości, bo zewsząd sączy się strach i ta czarna jak smoła wizja przyszłości?

Dzisiejszy Nów to czas, by poddać to marzenie Akcji Regeneracji – to właśnie domena Skorpiona. Kiedy myślisz, ze coś dawno umarło zagłodzone w podziemiach, to nagle wraca jak Feniks, który odrodził się z popiołów.

Czego pragnie Twoje serce?

Pamiętaj, masz u swojego boku mnóstwo energii od Marsa, który zbudził się z długiego snu (klik). I masz po swojej stronie Słońce i Księżyc, które spotykając się w koniunkcji w Skorpionie zapraszają Cię do tego, byś wskrzesił z umarłych to, czego pragnie Twoje serce.

Lepszego czasu w 2020 nie będzie

Nów to zawsze nowe rozdanie. Ten Nów w Skorpionie to najlepszy nów roku 2020, i w zasadzie przedostatni. Więc jeśli chcesz przygotować się na rok 2021, w którym każdy z nas zacznie swoją Wielką Wyprawę po Wolność, teraz masz czas, by się do niej przygotować.

Czy jesteś w swoim życiu tam, gdzie chcesz się obudzić 1 stycznia? Ja wiem, że znasz odpowiedź. Więc jeśli brzmi ona NIE, to leć po łopatę. Wykop spod ziemi swoją czarną skrzynkę i zakopane w niej marzenia, zrób plan i cała naprzód. Lepszego czasu nie będzie!