Spięci? No raczej! Na pewno czujecie zbliżającą się wielkimi krokami Pełnię. Już w piątek 23 listopada 19 minut przed 7 rano Księżyc wejdzie do znaku Bliźniąt, skąd ustawi się dokładnie naprzeciwko Słońca w znaku Strzelca.
Bezsenność nie tylko w Seatlle
Pełnia sama z siebie jest dla ludzi wyzwaniem, na tyle dużym, że wielu narzeka w tym czasie na bezsenność. A gdy już uda nam się zasnąć, męczą nas koszmary. Podobno wg. statystyk w czasie pełni Wydział Kryminalny ma ręce pełne roboty. Zdarza się najwięcej wypadków samochodowych.
Nerwy na wodzy? Już się nie da!
Tym razem poza Słońcem i Księżycem w astrologicznej zabawie udział bierze Jowisz, Mars i jedna z Plejad – Alkione. Co nam to przyniesie? Na pewno mnóstwo nerwów i niekontrolowanych wybuchów złości z jednej strony , a z drugiej – poczucie bezsilności i nastroje depresyjne. „Mam już tego po kokardy! Dłużej już nie wytrzymam” oraz niszczycielskie oskarżenie pod adresem najbliższych: „To wszystko Twoja wina”. Cóż, pewne tematy dojrzały właśnie do radykalnych rozwiązań i już nie uda się ich zamieść pod dywan. Co się zaczęło, musi wybrzmieć, by móc się skończyć. W dniach 22-24 listopada będzie się działo dużo i głośno.
Niespodzianka od Jowisza
Jednak na końcu czeka na nas nagroda od świata – gorące Słońce połączy się z optymistycznym Jowiszem. To, co wydawało się totalnie frustrujące i absolutnie nie do ogarnięcia, znajdzie swój niespodziewanie pozytywny finał.
Warunek jest jeden – trzeba podjąć odważne decyzje.