Pod wieczór w czwartek 28 stycznia 2021 będziemy mieć pierwszą Pełnię tego roku. Angażuje ona sześć planet i cztery znaki, z których aż trzy należą do tak zwanych znaków stałych związanych z podtrzymaniem istniejącego status quo. W związku z aktywnością Marsa możliwy jest stres, irytacja i brak możliwości ukierunkowania energii. Przydadzą się kreatywne (Lew) i niesztampowe rozwiązania (Wodnik).
Lew, czyli Król
Pierwszy ze znaków zaktywizowanych przez Pełnię, to Lew, w którym znajdzie się Księżyc. Lew to znak Królów, ludzi z definicji kreatywnych, odważnych i prawych, którzy korzystając ze swojej wysokiej pozycji, mają za zadanie bronić słabszych i zadbać o dobre życie swoich „poddanych”.
Lew, czyli wybraniec Bogów
W praktyce jednak na przestrzeni wieków pozycja króla służyła do zaspokojenia jego własnych potrzeb – śpiew, wino i kobiety, pełne skarbce, podbijanie nowych lądów i handel niewolnikami. Utrzymywano, że władza królewska pochodzi z boskiego nadania, czym usprawiedliwiano dowolnego kalibru zbrodnie, przestępstwa i oszustwa. Cóż począć, skoro „Bóg” tak chciał….?
Współcześni królowie
I choć w naszych umysłach rycerze na koniach, dworskie życie i niewolnictwo to prehistoria, prawda jest szokująca: nadal rządzeni jesteśmy przez Lwy. Ich władza niezmiennie opiera się o klany i więzy krwi, umocowania i wiedzę, jak manipulować masami. Bez zmian wierzą też, że dzięki boskim istotom stoją ponad innymi, bo przecież jednooki wśród ślepców jest królem (oko Ozyrysa).
Być Lwem
Osoby, które mają mocną obsadę znaku Lwa w swoim horoskopie lub silny dom piąty, potrzebują ciągłej atencji z zewnątrz. Chcą słuchać komplementów i pławić się w złotym blasku. Uważają, że należy im się wszystko, co najlepsze, a kto tę oczywistą „prawdę” kwestionuje, ten zasługuje na metaforyczną śmierć, czyli na przykład na wykluczenie z kręgu znajomych.
Kochaj albo nienawidź, ale nie bądź obojętny!
Ludzie albo kochają królów, albo ich nienawidzą. Albo aspirują do tego, by wieść królewskie życie na miarę elit (biznesmani, politycy, celebryci), albo skrycie pomstują na fakt, że mają w życiu pod górkę, bo nie urodzili się w zamożnej, wysoko postawionej rodzinie.
Kto nie boi się króla?
W Astrologii są jednak znaki, które z definicji stoją w kontrze do władców tego świata oraz ustalanych przez nich praw, i pierwszy z nich to Wodnik. Pieniądze, władza materialna, przepych i blichtr nie robią na nim żadnego wrażenia.
Żyje w głowie i wierzy, że wszystko zaczyna się od myśli. Władzę kontestuje, obala i nią pogardzą, bo stojąc naprzeciwko znaku Lwa, widzi jak na dłoni wszystkie jego przewiny, słabości i wady.
Obecnie to właśnie znak Wodnika, gwiezdnego rebelianta, jest najsilniejszy na Niebie! Znajduje się w nim nie tylko Słońce (biorące udział w Pełni), ale także Saturn z Jowiszem oraz Merkury.
Byk, czyli finansowe imperium
Trzeci znak super aktywny podczas Pełni to Byk. Mamy tu nieustępliwego Marsa oraz wywrotowego Urana. Znak Byka związany jest z uporem, z jakim ludzie budują swoje finansowe bezpieczeństwo. „Grosz do grosza i będzie kokosza” mówi Byk, i chowa kolejnego dukata do wielkiej skrzyni.
Mars w Byku, czyli wściekła krowa
Byk podobnie jak Wodnik nie przepada za królami. Cały jest bowiem o pieniądzach i gdy ktoś nakłada podatki na jego ciężko zarobione dutki, budzi się w nim wściekła krowa. Kto widział torreadorów z wbitym w bok rogiem byka, ten wie, o co chodzi.
Nie straszcie nas biedą
Byk nie znosi straszenia głodem i wizją ubóstwa, bo przyszedł na świat, by cieszyć się życiem, a nie umartwiać się i ograniczać. Mieszka na wsi, ma ziemi w bród, ogród, sad, krowy i mleko, i wszystkie narzędzia, by przetrwać każdą nową wojnę rozpętaną przez Lwa. Tutaj chętnie stworzy z Wodnikiem nietrwały sojusz, by pokazać Lwu środkowy paluszek.
I znów kasa
Czwarty znak aktywny podczas dzisiejszej Pełni to Koziorożec. Tu z Plutonem spotyka się piękna Wenus, która będąc władczynią znaku Byka, również związana jest z zasobami.
Pełnia przynosi nam zatem zestaw pytań, które kręcą się wokół materialnego zabezpieczenia naszego życia.
Czy jesteśmy w stanie utrzymać to, co do tej pory zdobyliśmy? Czy królowie tego świata sięgną jeszcze głębiej do kieszeni ludu? Czy zrobimy coś, by ich powstrzymać? Czy stare sposoby zarabiania sprawdzą się w nadchodzącym czasie? Czy trzymając się kurczowo starego, nie odcinamy się od karmiącej siły nowego? A może w ogóle nie o pieniądze w życiu chodzi i czas zrewidować wartości, na których budowaliśmy do tej pory?
Władza? Wolność? Pieniądze? Nie oddam.
Znaki stałe są uparte i za żadne skarby nie chcą oddać tego, co już mają i co uważają za swoje: Lew – tronu i władzy, Byk – dóbr materialnych a Wodnik – wolności.
Podczas dzisiejszej Pełni nasze myśli w naturalny sposób mogą więc grawitować w stronę tych tematów.
Co dla mnie oznacza wolność? Czym jest dla mnie bogactwo? Jakiego bogactwa chcę w życiu doświadczyć? Komu lub czemu oddaję nad sobą władzę i dlaczego? Jak osiągnąć wolność finansową? Gdzie kończy się przyjemność (jedzenia, kupowania, palenia, picia, uprawiania seksu), i zaczyna nałóg? Jak wyzwolić się z nałogów i odzyskać pełną decyzyjność? Ile władzy może mieć nade mną drugi człowiek, i na jakiej podstawie? Czym dla mnie jest wolność? I co zrobię, by ją sobie zagwarantować?
Komfort czy złota klatka?
Wygląda na to, że tematy te będą zaprzątały nasze głowy przez cały rok 2021, stawiając nas często przed pytaniem: pozostać w swojej strefie komfortu czy wyjść poza nią? I czy nasza strefa komfortu faktycznie nią jest, czy może to złota klatka, w której utknęliśmy jakiś czas temu.
Retrogradacja na horyzoncie
30 stycznia zaraz po Pełni swoją pierwszą retrogradację zacznie Merkury i będzie się ona odbywała w znaku Wodnika. Z kolei pod koniec roku retrogradować będzie Wenus, dokładnie w tym znaku, w którym jest teraz (Koziorożec). Dlatego im szybciej odpowiesz sobie na powyższe pytania, zwłaszcza dotyczące pieniędzy, tym łatwiej przejdziesz przez pozostałe 11 miesięcy roku 2021 i wejdziesz w rok 2022.
Kto odczuje Pełnię najmocniej?
Pełnia może przynieść jakąś kumulację i wyładowanie, po czym dostaniemy bite 3 tygodnie na dogłębne przemyślenia, wnioski i introspekcję. Jednak czas wypełnienia się tematów poruszanych przez Pełnię sięga 6 miesięcy wstecz i 6 miesięcy do przodu.
Pełnia podziała najsilniej na Wodniki, Byki, Lwy i Skorpiony, zwłaszcza te urodzone pod koniec stycznia, kwietnia, lipca i października. Was Gwiazdy wezmą w największe obroty, dając jednocześnie szansę na największe przełomy i najmocniejsze odkrycia! Zmiana, która na początku może wydawać się końcem świata, już wkrótce otworzy przed Wami zupełnie nowe możliwości.
Na swoje finanse krytycznym okiem powinny spojrzeć Barany, Raki i Wagi z drugiej połowy tych znaków (urodzone po 5 kwietnia, 5 lipca i 5 października). Wygląda na to, że czas przestać udawać, że rok 2020 nigdy się nie wydarzył, i na serio przetransformować temat pieniędzy w Waszym życiu.
„Nas nie dogoniat”
Impuls do pozytywnych zmian poczują Bliźnięta i Wagi z końca maja i września, a także Panny z końca sierpnia oraz Koziorożce z końca grudnia. Wy możecie mieć wrażenie, że ktoś Wam przypiął wrotki z turbodoładowaniem, i nikt ani nic Was nie zatrzyma! Spisujecie wszystkie swoje pomysły, ale z ich wdrażaniem poczekajcie do trzeciej dekady lutego.
