autumn-2900166_1280

Złota jesień czy plucha i słota, czyli o wpływie Gwiazd na pogodę

22 września około 15:30 Słońce przejdzie do znaku Wagi i na północnej półkuli rozpocznie się jesień. Czy jest szansa, że nadal będzie przypominać przedłużenie lata? Czy raczej powinniśmy się spodziewać nagłego ochłodzenia? Na to pytanie podpowiedzi możemy poszukać właśnie w astrologii!

 

Przypływ, odpływ, fala za falą*

Chyba większość ludzi słyszała o naukowo potwierdzonym wpływie Księżyca na przypływy i odpływy. Pływy morskie, czyli cyklicznie powtarzające się  podnoszenie i opadanie poziomu wody w oceanach, wiąże się z oddziaływaniem na siebie pola grawitacyjnego Ziemi, Księżyca i Słońca. Mówiąc wprost, gdy Słońce, Ziemia i Księżyc ustawiają się w jednej linii (dwa razy w miesiącu, czyli podczas Pełni i Nowiu), pływy są największe.

O tym, że Księżyc oddziałuje na poziom wód, wiemy co najmniej od 150 roku p.n.e. (!). Robi wrażenie, prawda?

 

Bezsenność podczas Pełni

Wielu z nas zauważa też wpływ energii Księżyca na samopoczucie ludzi, a nawet zwierząt, zwłaszcza podczas Pełni, bo tę najłatwiej jest nam samemu zaobserwować. Trudno bowiem przeoczyć obecność pękatego Księżyca na niebie.

Podczas Pełni więcej jest kolizji, wypadków i przestępstw. Są nawet kraje, w których Pełnia jest okolicznością łagodzącą wyroki!

 

Astrologia o pogodzie

Tymczasem na życie na Ziemi wpływ ma nie tylko Księżyc! Astrologowie już tysiące lat temu zauważyli oddziaływanie pewnych charakterystycznych konfiguracji gwiezdnych na pogodę. I przez setki lat astronomia – jako wiedza o gwiazdach – była tylko nauką pomocniczą wobec astrologii, którą to nazywano nauką królewską. Zdegradowana na długie stulecia do poziomu niebezpiecznego wróżbiarstwa, od końca wieku XX na szczęście znów wraca do łask. I to na całym świecie!

Ale zostawmy historię astrologii na boku, i spójrzmy na gwiezdne konstelacje, z których najciekawszą jest tej jesieni retrogradacja Marsa.

 

Gdy Mars przybliża się do Ziemi

Mars wchodzi w pozorny ruch wsteczny zwany w astrologii retrogradacją co 26 miesięcy, czyli nieco ponad 2 lata. W tym czasie ta mała czerwona planeta znajduje się najbliżej naszego gwiezdnego domu.

I choć naukowcy twierdzą, że to idealny czas, by wykorzystać tę bliskość i wysłać na Marsa kolejną sondę kosmiczną**, to jednak nie widzą żadnej zależności z poziomem temperatur na Ziemi. Zachęcam Cię zatem do tego, by samemu pobawić się w detektywa ?, ponieważ właśnie nadarza się doskonała ku temu okazja.

 

Daleko od Słońca

W roku 2020 Mars przebywa w ruchu wstecznym od 9 września do 13 listopada, osiągając pozycję najbliższą Ziemi dokładnie 6 października. Jednocześnie w tym czasie maksymalnie oddala się od Słońca, tworząc z nim znakową opozycję: Słońce będzie przebywać w  pokojowo nastawionej Wadze, a Mars w wojowniczym Baranie.

W Astrologii aspekt opozycji Marsa do Słońca oznacza spalenie ego. Jego śmierć i ponowne narodziny. Spalenie ego to czas, kiedy nie jesteśmy już tą osobą, co wcześniej, ale nadal nie wiemy, kim mamy być. Powrót do starego stanu nie jest już możliwy, a nowe jeszcze się nie wyłoniło. Zawieszenie, zagubienie ale też czysta karta i punkt, od którego coś totalnie nowego się zaczyna.

 

Rozgrzany, jak… Mars?

Mars to planeta związana z czystą męską energią, z działaniem i osiąganiem celów. Nasz Mars nikogo i niczego się nie lęka. Jest odważny i hardy. Przypisuje się mu też porywczość i niecierpliwość.

Kiedy Mars przebywa w Baranie, w którym teraz stacjonuje, lubi zachowywać się jak rozgrzany do czerwoności pieniacz, którego nie ochłodzi nawet wiadro zimnej wody wylanej prosto na jego gorący łeb!

Król Wojny. Mistrz Rozróby. Egoistyczny, bezpardonowy, skrajnie pozbawiony empatii. Odpowiada również za skoki ciśnienia, stany zapalne i gorączkę. Czy to możliwe, że kiedy podczas retrogradacji przybliża się do Ziemi, podnosi na niej temperaturę?

 

Jak ciepło jest na Marsie?

Amplituda temperatur na Marsie waha się między -133 (!) stopni Celsjusza zimą a 27 stopni latem (na równiku). W zależności od pory roku (trwają one około dwa razy dłużej niż na Ziemi) i miejsca pomiaru, jest tam zatem ekstremalnie zimno (jak na nasze ludzkie potrzeby) lub stosunkowo ciepło. Wydaje się jednak, że te wyższe rejestry nie powinny jakoś szczególnie oddziaływać na okresowe podniesienie temperatur na naszej niebieskiej planecie. A jednak…

 

Ciepło, cieplej, gorąco, upał!

Astrologicznie Mars w Baranie to chodząca bomba ciepła. Zazwyczaj ląduje w tym znaku raz na dwa lata i to (tylko) na dwa miesiące. Ale w 2020 okres ten trwa ponad 6 miesięcy, ponieważ obejmuje wspomnianą retrogradację. Zaczął się on pod koniec czerwca, a skończy się dopiero na początku stycznia 2021.

Stany Zjednoczone odnotowały w tym roku lato pełne upałów, susz i pożarów. Ekstremalne warunki panowały w wielu miejscach Kalifornii, Teksasu, Arizony, ale także w stanach środkowych i północnych.

Prognoza dla Warszawy na ostatni tydzień września mówi o temperaturze wahającej się od 22 do 27 stopni. I choć oczywiście noce i poranki stają się coraz chłodniejsze, to jeszcze w okolicach środka miesiąca zdarzyły się dwa bardzo ciepłe, letnie wieczory (z temperaturą rzędu 22-23 stopni o godzinie 21.00 w stolicy Polski).

 

Co to wszystko zatem znaczy?

Ach, ten rok 2020! Nietypowy pod wieloma względami, może nas też zaskoczyć pogodowo. I choć tak blisko Ziemi Mars znajduje się średnio co 2 lata, to jednak w tym roku podróżuje przez znak Barana, w którym jest bardzo agresywny, narwany i… rozgrzany. Do tego Mars robi szereg napięciowych, konfliktowych aspektów z Jowiszem, Saturnem i Plutonem, które całą jesień znajdują się w znaku Koziorożca. A wiadomo, że nic tak nie rozgrzewa wojownika, jak konflikt!

 

Nie zdziwię się zatem, jeśli tegoroczna jesień będzie wyjątkowo ciepła. Co więcej, choć niektórzy meteorologowie już prognozują zimę stulecia, to patrząc na gwiezdne konfiguracje, mam ochotę rzec tylko: „nooo, nie sądzę!”. W końcu „jako w Niebie, tak i na Ziemi”, a na niebie… gwiezdny pożar ;).

 

Errata

Mała erratka i sprostowanie dla purystów naukowych: choć technicznie Słońce jest gwiazdą, Księżyc satelitą ziemskim a Mars planetą (tak jak Ziemia), to  w astrologii Słońce, Księżyc i Marsa wrzuca się do jednego worka, nazywając je po prostu planetami lub gwiazdami ?.

 

Źródła

* fragment tekstu piosenki Anny Marii Jopek „Przypływ, odpływ, oddech czasu”.

** Obecnie trwa misja Mars 2020, która rozpoczęła się pod koniec lipca 2020 i potrwa do 18 lutego 2021. Wcześniejsze wyprawy kosmiczne na tę planetę miały miejsce w latach: 2018, 2013, 2011, 2007, 2005, 2003 i 2001, i dokładnie pokrywają się z okresami retrogradacji Marsa, czyli jego maksymalnego przybliżenia się do Ziemi.

Więcej: https://mars.nasa.gov/all-about-mars/night-sky/close-approach/

 

 

5 1 vote
Article Rating

UDOSTĘPNIJ

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments