Od kiedy Saturn Władca Czasu, Struktury i Karmy wszedł 18 września w ruch prosty po ponad 4,5 miesiącach pozornego ruchu wstecznego, stał się ogromnie aktywny! Zaczął od spotkania z karmicznymi Węzłami Księżycowymi, pomagając a czasami wręcz wymuszając na nas zamknięcie pewnych rozdziałów z przeszłości. Mogliśmy zrzucić z pleców worki z kamieniami nazbieranymi po drodze w ciągu ostatnich kilku czy nawet kilkunastu lat. Tym zmianom towarzyszył z jednej strony lęk przed nieznanym, a z drugiej radość z odzyskanej lekkości decyzyjnej.
Spotkanie Saturna z Węzłami Księżycowymi nadal trwa i przynosi wydarzenia, które pomagają wrócić nam na właściwą życiową ścieżkę. Problemy zaczynają się wtedy, gdy kurczowo trzymamy się przeszłości, jednak wygląda na to, że aktualne układy planetarne odetną do końca to, co już się przeżyło – ludzi, przekonania i nawyki. To świetny czas na zakończenie toksycznych relacji, na ustawienie nowych granic, zerwanie z nałogami i… zweryfikowanie swojej listy zadań.
Lista zadań do skrócenia!
Między 21 a 23 września w napięciowej kwadraturze do Saturna ustawił się Merkury. Wiele osób zorientowało się, że ma na swoim talerzu zbyt wiele. Za dużo spraw do załatwienia, które odciągają od realizacji tego, co kluczowe i najważniejsze. Był to czas, aby zweryfikować swoją listę zadań i codzienny grafik. Czy poświęcasz czas temu, co przyniesie Ci wymierne efekty, czy tracisz go na głupoty albo… nieswoje sprawy i zadanie, które tak naprawdę należą do innych osób?
Każdy, kto próbował na siłę utrzymać źle funkcjonującą rutynę, spotkał się z całą masą mniejszych lub większych przeciwności. Wszystko po to, by wyeliminować zbędne zajęcia i zadania. Te, które w długiej perspektywie czasu wcale nie pomagają nam posuwać się na przód.
Nie przekraczaj moich granic!
Ale planety nie zwalniały i między 24 a 26 kolejną trudną kwadraturę do Saturna utworzyła Wenus, planeta związana z pieniędzmi i relacjami. Naszym zadaniem było zweryfikowanie podejścia do pieniędzy oraz swoich granic w stosunkach z innymi. Czy wystarczająco wysoko się cenię? Czy nie wykonuję obowiązków za innych? Czy moje granice w relacjach z bliskimi są poprawnie ustawione?
Przed nami jeszcze dwie kwadratury, tym razem znacznie ostrzejsze ze względu na energie, które będą w nie zaangażowane i tematy, które urosną, jak sterta brudnych naczyń na kuchennym blacie.
Czego chcesz od życia?
Od 7 do 9 października rękawice w pojedynku z Saturnem podejmie Słońce, a między 23 a 30 października jego miejsce zajmie Mars, Bóg Wojny. Możemy spodziewać się pytań o to, kim jesteśmy w głębi siebie, dokąd zmierzamy, jak wyrażamy siebie, jak zarządzamy naszą energią, czy wyznaczamy sobie realistyczne cele i jak je osiągamy.
Saturn – Coach czy Kat?
Doświadczając trudności wynikających z trudnych aspektów Saturna, wielu ludzi zaczyna postrzegać go jako Wujka Samo Zło. Tymczasem jest on jak Coach i wymagający Ojciec w jednym, który każe nam sprawdzić fundamenty naszego życia. I nie przyjmuje do wiadomości żadnych wymówek. Jest jak urzędnik skarbowy, który sprawdza wszystkie Twoje księgi na 5 lat wstecz. Dokładnie, bez pośpiechu, dokument po dokumencie. Niczego nie przeoczy i nie odpuści żadnego zaniedbania.
Cena za zaniedbania
Wyobraź sobie wizytę u dentysty po 2 latach jedzenia słodyczy bez kontroli i lekkiego podejścia do mycia zębów. Chyba nie łudzisz się, że wyjdziesz z gabinetu bez nowej plomby?
Lekcje Saturna uczą nas, że każde zaniedbanie – wobec zarządzania pieniędzmi, partnerskich relacji z drugim człowiekiem i odpowiedzialności za swoje życie – wcześniej czy później kończy się przykrym lądowaniem i stawieniem czoła konsekwencjom.
Less is more!
Gdyby Saturn był współczesnym Coachem, jego nauki można by streścić w jednym zdaniu: Less is more czyli mniej znaczy więcej. Być może wcale nie potrzebujesz więcej! – więcej zarabiać, więcej pracować, mieć więcej przyjaciół, ubrań, butów, kosmetyków, jedzenia i głupich gadżetów. Może po prostu wystarczy wreszcie MNIEJ – mniej wydawać a więcej oszczędzać. Pracować krócej a mądrzej. Zweryfikować grupę znajomych. Pójść w jakość relacji, odmawiając tym, które tylko kradną nasz czas i energię. Jeśli chcesz mniej wyrzucać (na przykład jedzenia), naucz się nim zarządzać. Zaplanuj zakupy raz w tygodniu, zamiast biegać do sklepu codziennie, kupując przy tym mnóstwo zbędnych produktów. Tych, które zginą w czeluściach, by finalnie wylądować w koszu.
Saturn chce celu, struktury, budżetu, podziału obowiązków, wzięcia odpowiedzialności i poważnego podejścia do życia. Nie znosi marnotrawstwa zasobów – talentów, czasu, pieniędzy. Z drugiej strony wszystko, czemu pobłogosławi (nowej pracy, nowemu związkowi czy domowi) cieszy się solidnością i trwałością mierzoną dekadami.
Zmiany trudne, ale konieczne
Można się z nim kłócić. Można całkiem długo przed nim uciekać, bawiąc się w chowanego przez dorastaniem. Ale to wszystko na nic. Saturn stoi sobie spokojnie i czeka, aż przestaniesz się miotać i biegać w kółko z pustą taczką. Ma bowiem czas. A gdy ten czas dobiegnie końca na saturnicznym zegarku, ktoś spokojnym głosem powie: A teraz pokaż, jak kierujesz swoim życiem.
Gdy w połowie września Saturn wszedł w ruch prosty, utworzył piękny harmonijny trygon z Plutonem w Koziorożcu, Księżycem w znaku Byka oraz Marsem i Słońcem w znaku Panny. To znak, że wszystkie zmiany, które nam przynosi, finalnie wyjdą nam na dobre, bez względu na to, jak niewygodnie czy irytująco będzie po drodze.
Rodzina, kariera, relacje i przywództwo – nowe struktury
Najsilniej zmiany odczują oczywiście znaki kardynalne, czyli Koziorożce, Barany, Raki i Wagi. I to one w pierwszej kolejności powinny teraz dorosnąć, zwłaszcza w sprawach związanych z rodziną, domem, karierą, relacjami, egoizmem i przywództwem. Prawda jest jednak taka, że Niebo domaga się zmian i nowych struktur w tych obszarach od każdego z nas.
2021-2023 czyli wolność, majątek, władza i namiętność
Gdy pod koniec roku 2020 Saturn opuści Koziorożca i wejdzie na dobre do następnego znaku, wówczas do spowiedzi z życiowych osiągnięć i zaniechań wezwana zostanie kolejna astrologiczna Wielka Czwórka: Wodniki, Byki, Lwy i Skorpiony. Wraz z aktywizacją tych znaków przez Saturna, także my wszyscy zostaniemy skonfrontowani z ograniczeniami w obszarze wolności, majątku i ziemi, władzy oraz namiętności.
Saturn odcina to, co chore. Uzdrawia, oczyszcza i uwalnia. Sprawdza i weryfikuje. Uczy oszczędzania, cierpliwości i dyscypliny w sięganiu po to, czego chcemy. Gdy przychodzi trudny tranzyt Saturna, ostatnia rzecz, której chcemy to ‘less, czyli mniej’. Ale gdy tranzyt się kończy i Saturn zamyka za sobą drzwi, okazuje się, że wszystko z czym zostaliśmy, jest ‘more, czyli więcej’. Więcej czasu, więcej miłości, więcej pieniędzy. Więcej niż mieliśmy kiedykolwiek wcześniej.
