Kosmiczny pożar, czyli karma u progu
Pełnia w znaku Ryb, której doświadczaliśmy w miniony weekend, była finalną kropką na ogromnym obrazie, który przez ostatnie pięć miesiący malowały dla nas Gwiazdy. I zapałką, która podpaliła od dawna…
Pełnia w znaku Ryb, której doświadczaliśmy w miniony weekend, była finalną kropką na ogromnym obrazie, który przez ostatnie pięć miesiący malowały dla nas Gwiazdy. I zapałką, która podpaliła od dawna…